[SPRAWDZONA TECHNIKA ANTYSTRESOWA]
Często ostatnio pytacie:
co mogę zrobić w sytuacji nagłego stresu, wytrącenia z równowagi?
czy jest taka technika / ćwiczenie, której mogę użyć szybko i niezależnie od miejsca, w którym się znajduję?
Moją odpowiedź na te pytania brzmi: ODDECH. Tylko tyle i aż tyle!
Oddechem stymulujemy nerw błędny i sprawiamy, że rozluźniają się Nasze narządy, Nasza tkanka. Wydziela się acetylocholina, czyli neurotransmiter, który wpływa na uspokojenie, spowolnienie akcji serca i już po dwóch minutach zaczynamy mieć zdolność do jaśniejszego myślenia, lepszej koncentracji, podejmowania lepszych decyzji.
“Istnieje wiele dowodów naukowych na to, że układ nerwowy i immunologiczny są ściśle ze sobą połączone Najlepiej udokumentowane zostały związki między odpornością a stresem. Wiadomo, że w pierwszej fazie stresująca sytuacja może pobudzać do działania komórki odpornościowe. Jednak gdy nie dochodzi do rozładowania napięcia i stres przechodzi w fazę przewlekłą, zdolność organizmu do walki z infekcjami zdecydowanie spada. Wydzielają się wówczas hormony, które uszkadzają te części systemu odpornościowego, które odpowiadają za walkę z wirusami, grzybami i komórkami nowotworowymi. Łatwiej więc dochodzi do zakażeń”. (dr n med Paweł Grzesiowski, immunolog).
“Przeciętny człowiek bierze 20 000 oddechów dziennie, co oznacza, że 100 metrów kwadratowych naszych płuc wystawione jest na działanie 8000 litrów powietrza krew przenosi życiodajny tlen do komórek naszego ciała, co pozwala nam radzić sobie ze stresem życia codziennego, regenerować się czy cieszyć się życiem. W drodze powrotnej z komórek krew niesie 70 końcowych produktów przemiany materii, by wyeliminować je przez płuca. Choćby z tych powodów rewitalizacji i pozbycia się toksyn opłaca się nauczyć oddychać skutecznie. W przeciwnym razie nasze ciało zostaje obciążone toksynami do przetworzenia. Dzieje się tak dlatego, że w mikroskali oddech dociera do każdej komórki i w niej toczą się procesy oddechowe”. (C Dowling Rebirthing and Breathwork).
Podzielę się z Wami sprawdzoną techniką, którą sama stosuję. Techniką „oddychania pudełkowego” (box breathing) – została opracowana dla amerykańskich żołnierzy (Navy Seals), którzy na co dzień przeżywają bardzo duży stres.
Wskazówki:
Robiąc wdech – wypełniamy powietrzem brzuch i klatkę piersiową. Robiąc wydech – pozwalamy, by powietrze najpierw opuściło klatkę piersiową, a potem brzuch. Tak ćwiczymy głębokie oddychanie. Oddychamy przez nos. Stymuluje to nerwy, które aktywują parasympatyczny układ nerwowy – zmniejszamy stres i niepokój.
Oddychamy – krok po kroku:
1. Bierzemy wdech przez ok. 4 sekundy.
2. Wstrzymujemy oddech przez następne 4 sekundy.
3. Robimy wydech również trwający 4 sekundy.
4. Ponownie wstrzymujemy oddech na 4 sekundy.
Powtarzamy cały cykl minimum 5 razy. Tę technikę z powodzeniem można stosować w nagłych sytuacjach stresujących.
Osobiście polecam stosowanie jej systematycznie. Niestety większość z Nas na co dzień oddycha zaledwie w 30 do 40 proc. swoich potrzeb i możliwości. Towarzyszący Nam stres sprawia, że oddychamy zbyt płytko. Warto więc poćwiczyć świadome oddychanie.
Technikę box breathing warto zacząć stosować od ok. 1-3 minut nawet kilka razy dziennie. Następnie możemy praktykować dłużej, nawet 5-20 minut na dzień. Na początku ćwiczymy „box breathing” trwające po 4 sekundy. Później można spróbować wersję 7 i 10-sekundową.
Sprawdzicie jak działa? Podzielcie się również z tymi, którzy dziś tej techniki mogą potrzebować.
Oddech to życie. OddychajMY!
Razem możemy pooddychać / nauczyć się prawidłowego oddychania na sesjach oddechowych. Więcej TUTAJ.
Spełnionego Życia!
Obie nazwy tej techniki nie dają się zgrabnie przetłumaczyć na polski, brzmią po prostu bez sensu :) aczkolwiek nazwa oddech kwadratowy (square breath) lepiej oddaje istotę tej techniki – równej długości etapy: wdech, przerwa, wydech, przerwa.
jak widzę określenie „oddech pudełkowy” to mam jakieś klaustrofobiczne odczucia :)) pozdrawiam
Oddychajmy zatem oddechem kwadratowym :) Dziękuję za komentarz i podzielenie się Pana perspektywą.